Cela Nr 4

Te wszystkie historie.. One zawsze zaczynają się tak samo. W gangsterskich kręgach nawet najtwardsze ogniwo po prostu pęka. A gdy to się już stanie, wszystko sypie się z wielkim hukiem. Winny czy niewinny? W tym momencie nie jest to istotne - i tak nikt Cię nie słucha. Śledztwo dopiero co rusza, a ten areszt stanie się Twoim domem chyba na dłuższą chwilę. Razem z Tobą wspólnicy – włam się nie powiódł! Każde kolejne przesłuchanie oddala Was od odzyskania wolności, mają dowody. Umieszczono Was w Celi nr 4. To tutaj go poznaliście. Seweryn Kłosowski, wasz współwięzień. Seweryna posadzili na długo. Dni mijały, zdążyliście poznać jego historię i historię tego aresztu - nieciekawa sprawa. Najwyraźniej jednak Kłosowski ma plan - plan na szybsze zakończenie odsiadki. Przez Wasze wspólne położenie staliście się częścią tej inicjatywy. Cela nr 4 położona jest bardzo blisko murów aresztu, a każda dodatkowa para rąk do pracy zwiększała szansę na powodzenie. Wreszcie nadszedł ten dzień; imieniny dyrektora. Jak co roku hucznie świętowane przez wszystkich klawiszy. Ostro zakrapiana schadzka miała ułatwić Wasze zniknięcie. W chwili gdy mieliście wyruszyć poczuliście szybsze bicie serca. Byłoby to normalne, gdyby nie niespodziewana utrata wzroku. Nieprzytomni padliście na ziemię. Gdy po chwili ocknęliście się, Seweryna nie było już w celi. Najwyraźniej od samego początku miała to być jednoosobowa akcja. Jest 9:31, czasu nie minęło jeszcze zbyt wiele. Alarmu też nie słychać - tylko idiota by nie spróbował! Czy wykorzystacie szczęśliwy zbieg okoliczności i umkniecie sprawiedliwości, a jednocześnie dorwiecie Kłosowskiego?